Walczyli o tytuł Mistrza Ortografii

9 zawodników zmierzyło się w konkursie o tytuł Mistrza Ortografii Szkół Ponadpodstawowych zorganizowanego w zambrowskim Centrum Kultury.

Miejskie dyktando o tytuł Mistrza Ortografii Szkół Ponadpodstawowych odbyło się dzisiaj, 18 listopada. Jego uczestnikami byli uczniowie, którzy wcześniej okazali się najlepsi w dziedzinie ortografii w swoich szkołach. Pisanie dyktanda rozpoczęło się punktualnie o godz. 13.00 w sali tanecznej Centrum Kultury w Zambrowie. Uczniowie musieli się zmierzyć z tekstem Jolanty Chrostowskiej–Sufy, zatytułowanym „Pejzaż z chrząszczem”.

Na wyniki konkursu uczestnicy będą musieli poczekać dwa tygodnie - do 2 grudnia. Prace oceni komisja konkursowa powołana przez Miejski Ośrodek Kultury. Tytuł Mistrza Ortografii Szkół Ponadpodstawowych otrzyma osoba, która popełniła najmniejszą ilość błędów. Na laureatów czekają nagrody rzeczowe i dyplomy.

Poniżej treść dyktanda, z którym zmagali się uczestnicy konkursu.

Pejzaż z chrząszczem

Rozchybotany dzwonek komórki rozjątrzył powietrze sprężystym wielotonem, który zabrzmiał jak archaiczny przebój hołubiony przez rodziców. Z pogrążonej w amnezji pamięci Ambroży wyłuskał słowotwórcze witraże refrenu: „Pejzaż horyzontalny, horyzont różny, niebanalny, człowiek jak stwórca nieobliczalny”. Niespodziewana pobudka na ogół wywołuje paraliż mózgu i żądzę rewanżu na niezamkniętym skórzanym tornistrze porzuconym niedbale u podnóżka. Trzasnął go bez wahania wierzchem dłoni. Zatrwożył się na myśl, że jak co dzień czeka go nieuchronnie szkolna hekatomba. Zadrżał na wspomnienie megatrudnej klasówki z biologii. W popłochu skonstatował, że w ogóle nie zgłębił budowy chitynowej skorupki chrząszczy. Jego chaotyczne wyobrażenia ugrzęzły w literackim trzepocie owadzich skrzydeł. Naraz powiało nie tyle odrażającym horrorem, ile nieustraszoną klasyką. „Wielki chrząszcz brzęczy koło lampy. Uderza o żarówkę, spada, grzebie się niedołężnie, znowu wzlatuje w powietrze i okrąża światło”. Ze strzępków poezji wyłonił się naraz kolejny czerwonobrunatny, trzepotliwy owad zakuty w potężny pancerz. „W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie i Szczebrzeszyn z tego słynie”. Ambroży nie darzył poważaniem żadnej z literackich bożych krówek. Jak na ironię, dobiegł go z radia nachalny szelest brzęczących wersów:

„Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie,
W szczękach chrząszcza trzeszczy miąższ,
Czcza szczypawka czka w Szczecinie,
Chrząszcza szczudłem przechrzcił wąż,
Strząsa skrzydła z dżdżu,
A trzmiel w puszczy, tuż przy Pszczynie,
Straszny wszczyna szum”.

Nasz bohater zajrzał heroicznie do encyklopedii entomologii i w okamgnieniu zanurzył się w ohydnym mikrokosmosie odwłoków, tchawek i skrzydełek. Poniewczasie zrozumiał, że aby pokonać wroga, trzeba go najpierw lepiej poznać. Jeżeli bowiem wróg szuka swojej korzyści, adwersarz pokaże mu przynętę, aby go zwabić. Nie ma wszakże sytuacji bez wyjścia. Ambroży chytrze zachichotał i zanucił przewrotnie: „Pojedziemy na Pomorze, jak Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a jak morze nie pomoże, to pomoże może Hel”...

opr. Jolanta Chrostowska-Sufa

Polecamy:
:: Uczniowie „Siwej” stanęli przed sądem
:: Zajęcia logopedyczne w Domu Kultury w Rutkach-Kossakach
:: Uczniowie "Czwórki" spotkali się z zambrowskimi programistami
:: „Biedronki” na siłowni
:: Niecodzienna lekcja historii w SP5
:: Obchody Narodowego Święta Niepodległości w MG1 [foto+video]
:: MP3: Patriotyzm w wydaniu najmłodszych
:: Olimpijska lekcja tolerancji i bezpieczeństwa w „Czerwoniaku” [foto]
:: Święto Niepodległości w SOSW
:: Święto Niepodległości w ZS1 [foto+video]
:: Święto Niepodległości u „Biedronek”
:: Narodowe Święto Niepodległości w MP6 [foto+video]
:: Patriotycznie w Akademii Malucha [foto+video]
:: Uczniowie „Czerwoniaka” na dniach otwartych w NBP