
Na filmie z miejsca zdarzenia widać, że kobieta najpierw wyprzedzała na wysepce, a manewr ten zakończyła wyjeżdżając naprzeciwko wozu policyjnego. Potem wjechała na pas ruchu dla skręcających w lewo i przyspieszając, skręciła w prawą stronę. Straciła jednak panowanie nad pojazdem i wjechała w słup sygnalizacji świetlnej.
Do zdarzenia doszło dzisiaj, 14 września około godziny 16:40 na jednym z głównych skrzyżowań w Zambrowie - ulic Białostockiej z Sadową i Piłsudskiego. Ze wstępnych informacji policji wynikało, że kierująca osobowym peugeotem 38-latka jadąc ulicą Białostocką (od strony ulicy Ostrowskiej) straciła panowanie nad samochodem i wjechała w znajdujący się na skrzyżowaniu słup sygnalizacji świetlnej dla pieszych.
Na filmie z miejsca zdarzenia widać, że kobieta już wcześniej złamała przepisy ruchu drogowego. Najpierw wyprzedzała na wysepce nieopodal Banku Spółdzielczego. Manewr ten zakończyła wyjeżdżając naprzeciwko wozu policyjnego. Potem ewidentnie próbowała uciekać przed mundurowymi. Wjechała na pas ruchu dla skręcających w lewo i przyspieszając, skręciła w prawą stronę. Straciła jednak panowanie nad pojazdem i wjechała w słup sygnalizacji świetlnej, znajdujący się na środku skrzyżowania.
Jak poinformowała nas oficer prasowa KPP Zambrów sierżant Marta Jabłońska, u kierującej stwierdzono 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oho! Suweren odebrał 500+ i po flaszce z lekka przeszarżował. Gruuuubo!
Przynajmniej nie mogła narzekać że na policję musi długo czekać.