Sylwester i Nowy Rok w Zambrowie minął bardzo spokojnie

Sylwester i Nowy Rok na drogach powiatu zambrowskiego minął bardzo spokojnie.

„Życzenia się spełniają”. Tak można podsumować dwa minione weekendy. Na święta i Nowy Rok życzymy sobie przede wszystkim „spokoju”. I tak dokładnie minęły zarówno Święta Bożego Narodzenia, jak i miniony weekend Sylwestrowo-Noworoczny na drogach Zambrowa i powiatu zambrowskiego.

Jak powiedziała nam oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie mł. asp. Monika Dąbrowska w dniach 31 XII 2010 (Sylwester), 1 I 2011 (Nowy Rok) oraz 2 i 3 stycznia na drogach powiatu zambrowskiego nie doszło do żadnego wypadku drogowego. Ruch w noworoczny weekend był umiarkowany i mimo dość trudnych warunków pogodowych (oblodzenia jezdni spowodowane odwilżą i ponownym mrozem, opadami śniegu) nie doszło do żadnych poważniejszych kolizji.

W miniony poniedziałek, 3 stycznia przed godziną 8.00 funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego zambrowskiej policji przeprowadzili w wybranych miejscach akcję „Trzeźwy Poranek”, w ramach której zatrzymywali dużą ilość kierowców i badali ich pod kątem zawartości w wydychanym powietrzu alkoholu. Jak powiedziała nam Monika Dąbrowska – u żadnego z kontrolowanych kierowców nie stwierdzili stanu wskazującego na wypicie alkoholu. Wszyscy kontrolowani byli trzeźwi.

Na Podlasiu sylwestrowa noc upłynęła również raczej spokojnie. Nie odnotowano poważniejszych zdarzeń kryminalnych. Nie obyło się jednak bez niebezpiecznych sytuacji związanych z witaniem Nowego Roku. W Sokółce grupa osób odpalała petardy. Przechodzący obok 15-latek został uderzony jedną z rac w twarz. Widząc lecącą w jego stronę petardę próbował zasłonić się rękoma. Trafił do sokólskiego szpitala, skąd po krótkim czasie przewieziony został do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. W Bielsku Podlaskim policja z kolei otrzymała informację o mężczyźnie, który mógł wysadzić w powietrze stację benzynową. Około godziny 18.30 pod jeden z dystrybutorów podszedł 28-latek. Wyjął pistolet nalewowy i wylał na ziemię około litra paliwa. Następnie zapalniczką próbował podpalić, jak się później na szczęście okazało olej napędowy. Pracownica stacji, która w porę zauważyła co robi 28-latek odcięła pompę paliwową i zadzwoniła po Policję. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało w wydychanym przez niego powietrzu 2 promile alkoholu. Mieszkaniec Mężenina trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób mającego postać eksplozji materiałów łatwopalnych. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Poza tym w całym województwie policjanci zatrzymali kilkunastu pijanych kierowców.

Z nowym rokiem, nie pozostaje nam nic innego, niż życzyć sobie i wszystkim mieszkańcom Zambrowa i powiatu zambrowskiego, abyśmy podobne komunikaty mogli publikować po każdy weekendzie, po każdych świętach.

Polecamy:
:: Kronika kryminalna z dnia 30. grudnia 2010 r.
:: Trwają poszukiwania 62-letniego mieszkańca Rutek
:: Bezpieczne święta w Zambrowie
:: Zaginęła 28-latka. Po raz ostatnia była widziana w Łomży
:: Policja w Szumowie w akcji Nie bądźmy obojętni...
:: Nie bądź obojętny
:: Nowe radiowozy ruchu drogowego
:: Powiedz NIE Przemocy wobec Kobiet
:: Jak i kiedy zgłaszać autokar do kontroli?