Seniorzy padli ofiarą oszustów. Stracili łącznie 65 tysięcy złotych

W miniony poniedziałek dwoje Białostoczan w wieku 87 i 67 lat zostało oszukanych przez przestępców. Udając członków rodziny oszuści wyłudzili 65 tysięcy złotych.

Jak informuje białostocka policja, w poniedziałek, 30 sierpnia doszło do kilku prób oszustw. Niestety dwukrotnie okazały się one skuteczne.

87-latka odebrała telefon od oszustki podającej się za jej bratanicę. Twierdziła, że potrzebuje pieniędzy na opłacenie kaucji, ponieważ spowodowała wypadek i jest zatrzymana. Poleciła seniorce zebrać oszczędności i przekazać je mężczyźnie, który zaraz do niej przyjdzie. Kobieta uwierzyła w opowieść i przekazała oszustom 50 tysięcy złotych.

Drugą ofiarą był 67-latek, do którego zadzwoniła kobieta przekonując, że spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy. Mężczyzna uwierzył w historię przekonany, że to jego była opiekunka. Senior zebrał oszczędności i przekazał nieznanemu mężczyźnie 15 tysięcy złotych.

Jak przekazała policja, tego samego dnia doszło do jeszcze trzech prób oszustw, ale na szczęście seniorzy zachowali czujność i nie dali wiary w opowiadane im historie.    

Pamiętajmy! Oszuści wykorzystują zaufanie do instytucji państwowych, podając się za ich pracowników lub funkcjonariuszy. Wykorzystują różne metody, aby osiągnąć cel. Nie tylko dzwonią do starszych osób, ale również wysyłają smsy z linkami do podejrzanych stron. Dlatego stosujmy w codziennym życiu zasadę ograniczonego zaufania do wszelkich nieznanych nam osób. Zarówno tych, które do nas telefonują, jak również pukających do naszych drzwi. Sprawdźmy dokładnie, czy na pewno reprezentują instytucję, za którą pracowników się podają. W tym celu możemy zadzwonić do tej instytucji i opowiedzieć o całej sytuacji. W przypadku, kiedy ktoś dzwoni na nasz numer i podaje się na przykład za policjanta i wypytuje o pieniądze lub kosztowności, wtedy trzeba PRZERWAĆ POŁĄCZENIE! Dopiero wówczas należy zadzwonić na numer 112 i przekazać informacje na temat podejrzanego połączenia.