
Oszuści uderzyli po raz kolejny. Tym razem przestępca podawał się za amerykańskiego żołnierza, który potrzebował pomocy. 50-letnia ofiara straciła blisko 80 tysięcy złotych.
Do komendy policji w Siemiatyczach zgłosiła się kobieta, która poinformowała funkcjonariuszy, że padła ofiara oszusta. Pod koniec roku z 50-latką skontaktował się rzekomo amerykański żołnierz, używając do tego jednego z portali społecznościowych. Mężczyzna o imieniu Thomas twierdził, że pełni misję w Syrii, jednak na co dzień mieszka w Polsce. Po pewnym czasie oszust poprosił kobietę
o pomoc. Chodziło o nadanie paczki do niej, ponieważ mężczyzna nie znał w Polsce nikogo innego. Kobieta, ufając fałszywemu żołnierzowi, zgodziła się pomóc i przechować paczkę do jego przyjazdu do Polski. Po kilku dniach do kobiety zgłosiła się firma kurierska, informując ja o konieczności ubezpieczenia paczki. Ofiara miała wpłacić 1500 euro na podany numer konta. Thomas obiecał oddać pieniądze, gdy tylko wróci do Polski. Kobieta zgodziła się i uiściła zapłatę. Kilka dni później otrzymała kolejne wiadomości – tym razem o problemach z dostarczeniem przesyłki i związaną z tym koniecznością dokonywania kolejnych opłat. Łacznie 50-latka wykonała osiem przelewów na prawie 80 tysięcy złotych.
Policja przypomina, że zawierając nowe znajomości, należy być ostrożnym, zwłaszcza jeśli poznana przez internet osoba prosi nas o pieniądze. Oszuści działają według pewnych schematów. Zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych. Unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą, ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy czy zamieszkania. Poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pomoc finansową na zakup biletu lub na pokrycie opłat za przesłanie paczki. Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jak to czytam ,to flaki mi sie wywracaja. od roku nie moge splacić karty kredytowej,oczywiscie pracujac.a ktos jest tak naiwny, że przekazuje dziesiatki tysiecy obcej osobie. może ktos taki spłaci moją kartę,to tylko kilka tysięcy,a nie 80.......
Trzeba w w telewizji, w radio i gdzie możliwe ogłaszać o tym kwitnacym procederze! I koniecznie dodawać, że kto się da nabrać, to rok robót społecznych za karę!!! Ludzie nie ma nic za darmo!!!!!