Ruszyła certyfikacja Wojsk Obrony Terytorialnej

Po raz pierwszy w historii naszej armii certyfikację przejdzie cały rodzaj Sił Zbrojnych. Certyfikacją, czyli sprawdzeniem zdolności do działania zostaną objęte Wojska Obrony Terytorialnej. W 1. Podlaskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej rozpocznie się ono dzisiaj, 15 czerwca. W sierpniu WOT przechodzą z bezpośredniej podległości Ministrowi Obrony Narodowej pod dowództwo Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Podlascy Terytorialsi będą oceniani w kilku obszarach, m.in. wyszkolenia oraz ilości i stanu technicznego posiadanego sprzętu. Sprawdzone zostanie stawiennictwo całego stanu osobowego po ogłoszeniu alarmu. Po otrzymaniu sygnału o natychmiastowym stawiennictwie, żołnierze będą udawali się do jednostki. Nie ma to związku z żadnym stanem zagrożenia, a stanowi element trwającej certyfikacji. Weryfikacji zostaną poddane także zapasy wymagane do prowadzenia działań taktycznych.

W ramach certyfikacji odbędzie się ćwiczenie dowódczo - sztabowe "Piorun - 24", podczas którego oceniana będzie zdolność dowodzenia pododdziałami 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a także czas i jakość wykonania rozkazów postawionych przez wyższych przełożonych. Proces oceny zdolności do wykonywania zadań będzie nadzorowany przez zespół składający się z przedstawicieli Sztabu Generalnego, Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Dowództwa Generalnego Sił Zbrojnych, Inspektoratu wsparcia Sił Zbrojnych, a także instytucji i jednostek wojskowych.

Certyfikacja, choć będzie formalnie najważniejszym, to jednak nie pierwszym sprawdzianem, któremu zostaną poddani podlascy Terytorialsi. W trakcie siedmiu lat działalności żołnierze 1. PBOT wielokrotnie stawali na wysokości zadania. Podczas pandemii Covid wspierali służbę zdrowia oraz policję. W 2020 r. w czasie wielkoobszarowego pożaru Biebrzańskiego Parku Narodowego Terytorialsi wspierali działania Straży Pożarnej wykonując loty bezzałogowymi statkami powietrznymi, dzięki którym było możliwe precyzyjne wskazanie obszarów wymagających gaszenia. Od ponad 2,5 roku dbają o bezpieczeństwo granicy polsko- białoruskiej, gdzie pełnią służbę.