Wernisaż wystawy Z domowej szuflady - rodzinne zbiory Cezarego Hrywniaka w Zambrowie - historia, pamiątki, kasyna podoficerskie.

Pamiątki po zmarłym dziadku Cezarego Hrywniaka trafiły do Regionalnej Izby Historycznej. Zambrowscy miłośnicy historii mieli okazję bliżej poznać jednego z dawnych mieszkańców Zambrowa i zdobyć kilka nowych ciekawych informacji o mieście.

Wernisaż wystawy “Z domowej szuflady - rodzinne zbiory Cezarego Hrywniaka” odbył się dzisiaj, 17 stycznia w Regionalnej Izbie Historycznej Miejskiego Ośrodka Kultury w Zambrowie. W wydarzeniu udział wzięli zambrowscy miłośnicy historii oraz rodzina Cezarego Hrywniaka. 

Ponad rok temu Cezary Hrywniak zgłosił się do Jarosława Strenkowskiego w sprawie przekazania Regionalnej Izbie Historycznej pamiątek pozostałych po zmarłym dziadku Edwardzie Nierodziku. Przed wojną Edward Nierodzik wraz ze swoją małżonką prowadzili kasyno. W czasie wojny wojsko sowieckie przeprowadziło rewizję i aresztowało Edwarda Nierodzika, jednak jego rodzinie udało się uciec. Po pewnym czasie bohater dzisiejszej wystawy trafił do 2. Korpusu Polski (PSZ) do armii gen. Władysława Andersa. Po wojnie były wojskowy nie mógł znaleźć pracy, dlatego wybudował kaflarnię, w której produkował kafle do pieców. Zmarł w 1963 roku w wieku 59 lat. 

Wystawa składa się z wachlarzu zdjęć, między innymi: zdjęć Edwarda Nierodzika z rodziną, strzelca Jana Tyczyńskiego, żołnierzy 71.pp., a także zdjęć sali bilardowej oraz bufetu kasyna podoficerskiego w Zambrowie. Pozostałe pamiątki to dokumenty i książeczki wojskowe Edwarda Nierodzika, znaki tożsamości (PSZ), naszywka Obozu Uzupełnień II Korpusu, proporczyk dowództwa 2. Brygady Pancernej, godło na beret (PSZ), naszywki 2. Warszawskiej Dywizji Pancernej, naszywka 8. Armii, odznaczenia: Krzyż Jerozolimski, Krzyż Monte Casino, Krzyż Maltański, odznaka pamiątkowa II Korpusu PSZ, księga korespondencji i kartka pocztowa z tamtych czasów. 

Niektóre z pozyskanych pamiątkowych fotografii przedstawiają kasyna podoficerskie funkcjonujące niegdyś w Zambrowie. W trakcie wydarzenia Jarosław Strenkowski przedstawił zgromadzonym posiadane informacje na ich temat. Jedno z kasyn mieściło się w budynku K7, gdzie obecnie znajduje się sąd rejonowy. W tym kasynie, oprócz pomieszczeń rozrywkowych, znajdował się również areszt garnizonowy dla żołnierzy. Drugie kasyno znajdowało się w budynku K5 (obecnie placówka Domu Dziecka). Kasyna pełniły funkcję centrum życia kulturalnego w Zambrowie. Wstępu do nich nie mieli mieszkańcy Zambrowa. Tak zwani cywile mogli przybyć do kasyn wojskowych tylko i wyłącznie na zaproszenie. Takie zaproszenia wydawane były ze szczególnych okazji, np.: z okazji świąt pułkowych. Każde z zaproszeń było szczegółowo weryfikowane, ze względu na to, by na teren kasyna nie wprowadzić osób o wątpliwej moralności. Kadra podoficerska i oficerska spędzała w kasynie swój wolny czas od służby. Nieżonaci podoficerowie lub oficerowie mieli obowiązek tam stołować. Kasyna dysponowały swoją wewnętrzną walutą. W Zambrowie w obiegu były żetony, tzw. marki, w nominałach od 10 groszy do 5 złotych. Takimi pieniędzmi można było płacić w sklepiku wojskowym, w kantynach dla żołnierzy i w kasynie. Bohater dzisiejszej wystawy - Edward Nierodzik był dzierżawcą kasyna podoficerskiego.