Pożar domu w Kołakach Kościelnych

Dwie osoby z rozległymi poparzeniami ciała trafiły do szpitala, po pożarze do jakiego doszło w niedzielę rano w miejscowości Kołaki Kościelne. Zapaleniu uległa część wejściowa do domu. Sąsiedzi uratowali mieszkańców i budynek przed spaleniem.

Najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej było bezpośrednią przyczyną pożaru do jakiego doszło w niedzielę, 8 lutego, około godziny 5.00 rano w Kołakach Kościelnych. Zapaleniu uległa część wejściowa do murowanego domu.

Pożar został dostrzeżony przez mieszkańców około godziny 5.30. Sąsiedzi nie zwlekali: powiadomili straż i sami ruszyli do gaszenia pożaru. To prawdopodobnie ich czujność, szybkość działania i odwaga, nie doprowadziły do tragedii. Pożar został ugaszony przez mieszkańców zanim na miejsce przyjechały wozy straży pożarnej. Pomogli również wydostać się przebywającym w środku osobom: 33-letniemu mężczyźnie i jego 66-letnie matce.

Około godziny 5.50, czyli niespełna 11 minut od otrzymania telefonu na miejscu pojawili się strażacy. Przybyły dwie jednostki: jedna z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej z Zambrowa, druga – z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kołakach Kościelnych.

Działania strażaków polegały na udzieleniu pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanym, zanim na miejsce dojechały karetki pogotowia. 33-letni mężczyzna z rozległymi oparzeniami ciała i dróg oddechowych oraz jego matka, również z oparzeniami ciała, zostali przewiezieni do Szpitala Powiatowego w Zambrowie.

Strażacy dokonali oględzin miejsca pożaru. Na prawdopodobną przyczynę wskazują zwarcie instalacji elektrycznej. Jak udało nam się dowiedzieć konstrukcja murowanego budynku krytego eternitem nie uległa uszkodzeniu. Poza spaloną częścią wejściową, ściany budynku są mocno okopcone.