Reklama

Piękna i dzika Ameryka oczami podróżników [foto]

12/01/2019 20:16

Dzisiejsze spotkanie z Agnieszką Zenczewską i Markiem Pasternakiem, które odbyło się w Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zambrowie, wypełnione było barwnymi historiami i pięknymi zdjęciami. Podróżnicy przeprowadzili zebranych od gorącego powiewu w Dolinie Śmierci aż po mroźne podmuchy w zimowej październikowej Kanadzie.

 

„Wydawać by się mogło, że Ameryka to cywilizowany kraj, ale jednak kiedy wspominaliśmy o autostopie wyjeżdżając w podróż, to w Polsce nikt nie miał nic przeciwko. Ale już w Ameryce odradzano nam to stanowczo mówiąc, że może to być ostatnia podróż w życiu.” – tymi słowami  Agnieszka Zenczewska i Marek Pasternak rozpoczęli swoją opowieść o wrześniowej wyprawie po Ameryce Północnej.

 

Przygodę w Ameryce rozpoczęli od 3-miesięcznej pracy na Camp Laurel. Oprócz codziennych obowiązków, korzystając z wolnego czasu, mogli podziwiać okolicę mi.in. Park Narodowy Acadia czy Górę Katahdin. Następnych kilka dni spędzili w Nowym Jorku, gdzie zwiedzili znane miejsca - Times Square, Central Park, Muzeum Historii Naturalnej, Statuę Wolności, Chinatown. Z Nowego Jorku przelecieli do Denver. Odtąd zaczęła się ich podróż autostopem aż do Seattle. Prawie przez miesiąc spali pod namiotem. Przejechali ponad 5,5 tys. km. Byli w White Mountain, Parku Narodowym Black Canyon of the Gunnison, Wielkim Kanionie, Parku Narodowym Bryce Canyon, Kanionie Antylopy, Parku Narodowym Yellowstone, Dolinie Śmierci. Kąpali się w gorących źródłach, widzieli starą kopalnię złota, sekwoje (w jednej z nich rozbili namiot), wybuch gejzera i mnóstwo dzikich zwierząt. Podczas wyprawy musieli nauczyć się również, jak postępować podczas ataku niedźwiedzia, a także jak w nocy przechowywać żywność, aby jej nie stracić lub nie zwabić nią grizli.

Dalszą podróż, już po Kanadzie Agnieszka Zenczewska kontynuowała ze swoją koleżanką Darią, która doleciała do niej do Vancouver. Po zwiedzeniu miasta rozpoczęła się przygoda kanadyjskim autostopem.

 

Dlaczego zdecydowali się na taką wyprawę? Każdy miał swój powód. Panią Agnieszkę namówił brat, zaś dla pana Marka było to realizacją kolejnych marzeń.

- „Ogląda się filmy amerykańskie, przesiąka się amerykańską kulturą z książek, z filmów, z gier i  chciałoby się być w tych wszystkich miejscach, które są ikoniczne dla nas. Każdy kojarzy, co to jest sekwoja lub Wielki Kanion i chce się tego doświadczyć osobiście i poczuć tę atmosferę amerykańską i nastawienie do życia.” – mówił Marek Pasternak.

 

Dla tych dwojga podróżników nie była to ani pierwsza, ani ostatnia tak barwna eskapada. Miejmy nadzieję, że jeszcze nie raz podzielą się z nami swoimi przygodami.

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-01-13 09:20:49

    No a o Ceśku z Grajewa mówili co ? Jak on tam tera żyje

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do