Nie wszystkie roje owadów zostaną usunięte za darmo

Straż pożarna ma ostatnio sporo pracy z osami i szerszeniami. Owady, których jest w tym rok dużo więcej, mogą być niebezpieczne dla człowieka. Dlatego jeśli zauważymy gniazdo, najbezpieczniej jest poprosić o pomoc strażaków. Teraz jednak za taką usługę w niektórych sytuacjach trzeba będzie zapłacić.

Od lipca strażacy za darmo usuwają niebezpieczne roje owadów tylko w przypadku, kiedy znajdują się one zbyt blisko człowieka. Tak w skrócie można określić nowe zasady, które niedawno wdrożył w całym kraju Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej. Ujednolicają one podejście jednostek straży pożarnej do problematyki sposobu podejmowania interwencji związanych z niebezpiecznymi owadami (osy, szerszenie, pszczoły).

Do najbardziej istotnych elementów nowych procedur (obowiązujących od 1 lipca) należą określone metody postępowania strażaków po dojeździe na miejsce. W przypadku stwierdzenia zagrożeń związanych z przebywającymi w obiekcie osobami, w szczególności dotyczy to obecności grup dzieci lub osób o ograniczonej zdolności poruszania się, strażacy ewakuują te osoby poza strefę zagrożenia i podejmą wszelkie niezbędne działania zmierzające do usunięcia roju lub gniazda.

W przypadku, kiedy osoba zadzwoni do straży z informacją o niebezpiecznym roju owadów, a straż na miejscu stwierdzi, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ludzi, strażacy nie podejmą się usunięcia gniazda, tylko ewakuują ludzi i powiadomią zarządcę budynku o zagrożeniu. Właściciel w tej sytuacji powinien jak najszybciej wezwać firmę dezynsekcyjną na własny koszt.

Tak sama postąpić będzie musiał każdy właściciel np. altanki na działce, na której zagnieżdżą się osy, szerszenie lub pszczoły.

Obecnie jesteśmy w okresie niebezpiecznej aktywności owadów, które często budują swoje gniazda w budynkach mieszkalnych (szczególnie na strychach i poddaszu) oraz pomieszczeniach gospodarczych (garaże itp.). Zgodnie z nowymi przepisami obowiązującymi od miesiąca, nie zawsze do rozwiązania problemu z owadami potrzebna jest pomoc straży. Dlatego przed podjęciem decyzji o wezwaniu straży pożarnej należy się zastanowić nad tym czy sytuacja wymaga ich interwencji, jeśli nie chcemy zostać obciążeni kosztami takiej akcji.

Polecamy:
:: Na akcje wyjeżdżają niemal dwa razy na dobę
:: Zambrowska Policja podsumowała I półroczne
:: Z rozszczelnionej cysterny wyciekło ok. 400 litrów kwasu solnego
:: Wojewódzkie obchody Dni Strażaka odbyły się w Zambrowie
:: Strażacy podsumowali rok pracy
:: Nowy sprzęt w zambrowskiej straży pożarnej