Ministrowie trzymają stronę pracowników i plantatorów buraka cukrowego

Jest szansa, że jedyna w województwie podlaskim i jedna z najnowocześniejszych cukrowni w Polsce – „Cukrownia Łapy” nie zostanie zamknięta. Minister Skarbu oraz Minister Rolnictwa stają murem za pracownikami i plantatorami, nie wyrażając zgody na zamknięcie cukrowni w Łapach i Lublinie.

Cukrownia w Łapach daje stałe zatrudnienie ponad 250 osobom i sezonowe kolejnym 300. Jest odbiorcą buraków cukrowych od 2,5 tys. rolników, z terenu obejmującego 1/5 terytorium naszego kraju. Czemu więc musi zostać zamknięta? Wszystko przez unijne wymogi i reformę rynku cukrowego.

Unia Europejska planuje przeprowadzić reformę tego segmentu rynku, która polegać ma na ograniczeniu produkcji buraka cukrowego w ciągu trzech najbliższych lat, począwszy od roku bieżącego. Aby zachęcić kraje członkowskie do jak najszybszego ograniczenia produkcji cukru, UE zaplanowała przyznawanie pomocy restrukturyzacyjnej, liczonej w milionach euro. Im szybciej kraje zdecydują się na zmniejszenie produkcji, tym większa pomoc z unijnej kasy. Krajowa Spółka Cukrowa chcąc otrzymać jak największą pomoc (obecnie złożony wniosek opiewa na bagatela 78 mln euro) zaplanowała zmniejszenie produkcji cukru w kraju kosztem likwidacji plantacji buraka cukrowego m.in. w województwie podlaskim już w tym roku. Efektem tych kroków byłoby zamknięcie cukrowni w Łapach i Lublinie. Wariant ten jednak nie podoba się ministrom skarbu i rolnictwa, którzy wskazują inne rozwiązanie problemu.

Co prawda o uchylaniu się od obowiązku zmniejszenia produkcji cukru raczej możemy zapomnieć, jednak ministerstwo nie chciałoby nikogo do niczego przymuszać. Liczy na to, że część plantatorów buraka cukrowego powoli będzie zmieniać profil produkcji i problem niejako sam się rozwiąże.

Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, Ministerstwo Rolnictwa z propozycją powolnego zmniejszania areału upraw buraka cukrowego przez kolejnych rolników, którzy samodzielnie i dobrowolnie będą zmieniać profil produkcji, zwróci się do Krajowej Spółki Cukrowej.