
Maskotki i słodycze trafiły do małych pacjentów oddziału dziecięcego zambrowskiego szpitala. Pomocnicy Mikołaja rozdawali prezenty również na ulicach Zambrowa.
Kolejny już rok z rzędu z okazji mikołajek Barbara Reinke z Ośrodka Wsparcia Rodziny „Caritas” w Zambrowie, wraz z wolontariuszami z Zespołu Szkół Nr 1 i Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Zambrowie oraz studentką Uniwersytetu Białostockiego, rozdawali prezenty. Odwiedzili dzisiaj małych pacjentów oddziału dziecięcego Szpitala Powiatowego w Zambrowie, rozdając specjalnie przygotowane na ten dzień paczki. Maluchy cieszyły się z maskotek, lizaków i różnego rodzaju słodkości.
Wolontariusze przeszli również ulicami Zambrowa obdarowując napotkane dzieci i dorosłych słodyczami i zabawkami. Mikołaje zajrzeli też do banków, sklepów, szkół i różnych instytucji, aby wręczyć słodkie prezenty oraz życzyć wszystkim zdrowia i radości na nadchodzące święta. Wszędzie witani byli z uśmiechami na twarzach.
Jak poinformowała nas Barbara Reinke z OWR „Caritas” w Zambrowie, zabawki, które dzisiaj były rozdawane wśród mieszkańców miasta, pochodzą od darczyńców, którzy przez cały rok przywożą do Ośrodka różne maskotki, lalki i pluszaki. Słodycze natomiast zakupili sami wolontariusze oraz pani Barbara.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Super. Szlachetny gest :)
Pani Barbara jak pracowała w Biedronce na kasie to raczej nie dawała tylko.....
To piekny gest! Trzeba wychodzic do ludzi, fobwszystkich ludzi! Dobrze, ze jest tylu chetnych i kreatywnych ludzi. Z drugiej strony ogromna szkoda ze Gosc ponizej, ktory jest niedoinformowany i ktorego zzera zazdrosc komentuje takie akcje na forum... Co masz na mysli? Odwagi odwagi, wypowiadajmy sie od poczatku do konca :)
Mikołaje czy Mikołajowie ?
Mikołajowie przeszli - język polski się kłania!
Język polski trudny język...
Akcja bardzo dobra. Wiadomo że warto pomagać. Natomiast do autor drugiego komentarza niech się zastanowi co on pisze. Skąd taka informacja czy pracował w Biedronce czy nie w biedronce.
jednego znam osobiście ;) A co do komentarza o biedronce... cóż jeśli ktoś ma kłopot sam z sobą szuka problemu w innych ;) Pozdrawiam fanów oraz rzetelny portal. Grzyb :D
do wiadomości dla Gościa w drugim komentarzu nigdy nie pracowałam w biedronce , a jesli ktoś z zazdrosci (nie wiem dlaczego) prosze włączyć się w pomaganie ludziom a wielu jest oczekujących bezdomni ,osoby starsze , niepełnosprawne i wiele by wymieniać . POMAGANIE INNYM USZLACHETNIA LUB DAJE INNE SPOJRZENIE NA SAMEGO SIEBIE POLECAM.