Reklama

Mieszkańcy Brzozowej i Nadrzecznej doczekali się oświetlenia

20/11/2008 00:00
Mieszkańcy ulicy Brzozowej i Nadrzecznej po zmroku piechotą praktycznie nie mogą dojść do swoich posesji. Do wyboru mają: dojście łąką od stacji paliw przy ul. Polowej lub chodnikiem wzdłuż ul. Łomżyńskiej. Obie drogi są jednak nieoświetlone i niebezpieczne po zapadnięciu zmrok. Problem braku oświetlenia na ul. Łomżyńskiej w tym rejonie pozostawał nie rozwiązany od dłuższego czasu. Pisaliśmy o tym nawet w jednej naszej „interwencji”. Jak się okazuje, miasto od dawna chciało wykonać tą inwestycję, ale pojawiły się dodatkowe przeszkody opóźniające realizację. W tym roku inwestycję udało się jednak pchnąć do przodu. Teraz włączenie oświetlenia ul. Łomżyńskiej to kwestia dni.

Mieszkańcy Brzozowej i Nadrzecznej nie mogąc doczekać się wykonania oświetlenia na odcinku ulicy Łomżyńskiej (od skrzyżowania z drogą prowadzącą do Klimasz, do zakrętu przed Nagórkami) byli już coraz bardziej zdeterminowani. Dojście pieszo do ich domów po zmroku jest po prostu zbyt niebezpieczne. Mało kto odważy się wybrać pieszo wzdłuż nieoświetlonej ul. Łomżyńskiej. Alternatywą jest dojście łąkami od stacji paliw na ulicy Polowej, ale droga ta gdy jest ciemno robi się równie niebezpieczna. Mieszkańcy Brzozowej i Nadrzecznej zaczęli wręcz podejrzewać, że „skoro mieszkają na samym końcu miasta, to zostali zepchnięci na koniec, także w zakresie planowanych inwestycji”. W sprawie interweniowali wielokrotnie u władz lokalnych. W lutym br. kontaktowali się również z naszym Portalem, z prośbą o interwencję. Sprawę opisywaliśmy w jednym z marcowych artykułów. Okazało się, że budowa oświetlenia ulicy Łomżyńskiej przeciągała się w czasie, ponieważ ulica ta, mimo że leży na terytorium miasta, należy do GDDKiA. Ta z kolei stawiała Miastu dodatkowe warunki, jeśli miałoby zostać wykonane oświetlenie. Miejscy urzędnicy wymyślili więc alternatywne rozwiązanie i podpisali porozumienie z GDDKiA.

- Budowa linii oświetleniowej na ulicy Łomżyńskiej była sprawą skomplikowaną i problematyczną - twierdzą zgodnie urzędnicy zambrowskiego magistratu odpowiedzialni za inwestycje gospodarcze. Jak powiedział w rozmowie z nami naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Jerzy Burak - Urząd Miejski realizuje przedsięwzięcie na terenie nie będącym w zarządzie miasta, tylko Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W takim przypadku właściciel terenu (GDDKiA) ma prawo stawiać swoje wymagania i tak właśnie się stało - wyjaśnia nasz rozmówca.

GDDKiA za wydanie pozwolenia na puszczenie kabla elektrycznego pod mostem na rzece Jabłonka, służącego do podłączenia latarni ulicznych, zażądała aby miasto dołożyło połowę pieniędzy potrzebnych do remontu mostu na tej ulicy. Na taki warunek lokalni urzędnicy nie chcieli się zgodzić. Sprawa budowy oświetlenia ulicy Łomżyńskiej przeciągała się więc w czasie.

- Ostatecznie udało się znaleźć rozwiązanie - informuje Włodzimierz Łąka, naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miasta Zambrów. - Zdecydowaliśmy się na podłączenie zasilania zamiennego, dzięki któremu miasto nie będzie musiało dokładać pieniędzy do remontu mostu. Nasze rozwiązanie polega na tym, że część latarni od strony ulic Brzozowej i Nadrzecznej do mostu zostanie zasilona z sieci energetycznej miejscowości Nagórki, zaś pozostała część latarni - od mostu w kierunku skrzyżowania ul. Łomżyńskiej z drogą wiodącą do Klimasz - zasili sieć energetyczna centrum miasta Zambrów. – wyjaśnia naczelnik Łąka.

Poza tym, był też drugi powód, dla którego sprawa była przekładana. Mianowicie trzeba było poczekać na ostateczne wytyczenie przebiegu obwodnicy Zambrowa w tym rejonie, aby kwestię budowy linii energetycznej oraz nowej nawierzchni ulic rozwiązać definitywnie i po wybudowaniu obwodnicy już nie przerabiać.

Teraz, gdy wiadomo już gdzie dokładnie będzie przebiegała obwodnica i jak wyglądać mają drogi dojazdowe, można było zaprojektować takie położenie latarni, aby nie trzeba było ich przesuwać, gdy powstanie obwodnica.

Kilka tygodni temu rozpoczęły się więc prace związane z budową linii oświetleniowej na ul. Łomżyńskiej. Urzędnicy oceniają, że roboty idą w szybkim tempie. Słupy energetyczne oraz lampy z wysięgnikami zamontowano w ubiegłym tygodniu. Od poniedziałku trwa podłączanie przewodów zasilających, a w dniu dzisiejszym zostanie podłączone zasilanie główne.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, oświetlenie powinno być gotowe w przyszłym tygodniu - informują pracownicy firmy "Eltor".

Inwestycja będzie kosztowała budżet miasta ponad 114 tys. zł. Gdyby nie pomysłowość lokalnych urzędników miasto musiałoby wyłożyć kolejne kilkadziesiąt tysięcy, jako swój wkład w remont mostu.

Polecamy:
:: Co z ul. Brzozową
:: Na tropie parkingowych egoistów - cz. 7
:: Zapadnięte kratki na Alei Wojska Polskiego
:: Po naszym artykule zaczęli naprawiać plac zabaw
:: Zróbcie coś, zanim dojdzie do tragedii!
:: Ulica Willowa (nie)skończona?
:: Kto teraz „wdepnie”?
:: Zaniedbana ul. Ogrodowa i Lipowa
:: Proszkownia w Mleczarni hałasowała ... ale już nie będzie ...

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do