Reklama

Marcin Sawicki opowiedział o książce „Ludzkie klepisko. Historie z Pogranicza: Białorusi, Litwy i Polski” [foto]

Portal zambrow.org

27/09/2019 21:46

Na początku sierpnia, nakładem wydawnictwa Paśny Buriat, ukazała się książka otwierająca nową serię „Paśny reportaż”: Ludzkie klepisko. Historie z Pogranicza: Białorusi, Litwy i Polski Marcina Sawickiego. Dziś jej autor promował ją w Zambrowie.

Marcin Sawicki był dziś gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zambrowie. Promował on swoją najnowszą książkę - „Ludzkie klepisko. Reportaże z pogranicza: Białorusi, Litwy i Polski”.

Bohater dzisiejszego spotkania w MBP Marcin Sawicki to uważny i wrażliwy podróżnik, barwnie opisujący zarówno bogatą historię i kulturę opisywanych krajów, jak i współczesność, życie codzienne zwykłych ludzi, wykraczając w swoich książkach poza ramy klasycznego reportażu. Autor takich książek, jak: Pestki winorośli i trzy jabłka. Reportaże z podróży po Gruzji i Armenii, Walka o tron. Chiński notatnik z Białorusi, Morze światła. Opowieści tadżyckie, Przedmurze chrześcijaństwa Przedsionek Azji Podróż do Gruzji i Armenii.

Promowana dziś przez niego w Zambrowie książka miała swoją premierę na festiwalu „Patrząc na Wschód” w Budzie Ruskiej. Powstała po reporterskiej podróży Marcina Sawickiego tropem swoich przodków, dziadków i pradziadków, mierząc się z mitem kresowej arkadii, gdzie słońce wiecznie świeci, a mieszkańcy, przedstawiciele wielu nacji, kultur i wyznań, żyją ze sobą w cudownej symbiozie i powszechnej szczęśliwości. To opowieść o kundlach z Pogranicza, o ludziach, których traktowano jak ludzkie psy tylko dlatego, że nie byli Białorusinami, Polakami, Litwinami lecz że byli stąd, tutejsi.

- „Ta moja opowieść jest pewną metaforą nie tylko jednej wsi czy całego kraju, aa całego Pogranicza. Związana była wyraźnie ze zmianami granic, trudno tutaj mówić o historii tego obszaru i w ogóle Pogranicza jako takiego (…) Skąd tytuł Ludzkie klepisko? Mówimy tutaj nie o klepisku jako podłodze glinianej w chacie, ale przede wszystkim to jest takie klepisko, gdzie młuci się zboże i tak sobie pomyślałem, że to dobrze pasuje jako metafora losu tych ludzi, którzy tak właśnie byli tłuczeni przez te historie, często tak na oślep. Ci, którzy próbowali uciec, też byli przez te cepy gonieni. Też jest tu historia mojego dziadka, który próbował się z tej biedy wyrwać. Zwykle te ucieczki, które ja opisałem, nie kończą się dobrze.” - mówił autor książki Marcin Sawicki.

Moderatorem dzisiejszego spotkania autorskiego w MBP był Piotr Brysacz. To absolwent zambrowskiego ogólniaka i warszawskiej polonistyki. Dyrektor Festiwalu Literackiego Patrząc na wschód, organizator Festiwalu Podróżniczego Powsinóg, właściciel niszowego wydawnictwa Paśny Buriat i wydawca promowanej dziś książki Marcina Sawickiego Ludzkie klepisko. Reportaże z pogranicza: Białorusi, Litwy i Polski.

Warto dodać, że w trakcie spotkania była możliwość zakupienia książek z autografem autora.