Czy „Zambrów umiera powoli”?

„Miasteczka umierają powoli” taki tytuł nosi artykuł opublikowany na łamach tygodnika Newsweek Polska, w numerze nr 08/2005 r. Autorzy artykułu rzucają w nim mocne tezy, wg których w naszym kraju zaczynają powstawać miasta-widma, tak jak działo się to na terenach byłej NRD po zjednoczeniu Niemiec. W artykule tym czytamy, że ”małomiasteczkowa Polska się wyludnia”.

Reporterzy "Newsweeka" w ostatnich tygodniach odwiedzili kilka miast w Polsce, wg nich – miast, które najszybciej się wyludniają. Był wśród nich również Zambrów. Po wizycie redaktorzy napisali, że „te niewielkie miasteczka usychają jak liść wciśnięty między grube tomy książek.” My mamy jednak nadzieję, że w Zambrowie nie do końca jest tak ja można byłoby pomyśleć po przeczytaniu tego artykułu. Faktycznie wielu ludzi wegetuje na zasiłkach, a inwestorów do miasta ściągnąć jest bardzo ciężko.

Statystyka mieszkańców Zambrowa na koniec roku 2004 wyglądała jednak całkiem optymistycznie. Ogółem w Zambrowie zameldowanych jest 23371 osób. W roku 2004 urodziło się więcej osób (178), niż umarło (167). W Urzędzie Stanu Cywilnego w Zambrowie ślub wzięło aż 204 pary, jednak zanotowano również 38 rozwodów i 10 separacji. Pobyt czasowy posiada niemal 300 osób, a wymeldowało się z naszego miasta jedynie 31 osób. Ponadto w pierwszych dwóch miesiącach 2005 roku odnotowano bardzo duży wskaźnik urodzeń.

Gdzie więc leży problem? Głównie w braku miejsc pracy i związanej z tym migracji młodzieży do większych miast (Warszawa, Białystok). Młodzi ludzie z Zambrowa bardzo często nie tylko w trakcie studiowania dorabiają w większych miastach, ale również wielu wykształconych młodych ludzi zmuszonych jest do pozostania w aglomeracjach i szukania pracy na tamtejszych rynkach. Mamy nadzieję, że w Zambrowie w niedługim czasie uda się uruchomić produkcję na opustoszałych halach po Zambrowskich Zakładach Bawełnianych, zabranych zakładowi za długi, a obecnie będących w posiadaniu Samorządu Zambrowa. Prace remontowe trwają. Burmistrz Kazimierz Dąbrowski cały czas ma nadzieję, na pozyskanie środków niezbędnych na modernizacją z funduszy unijnych.