Burzliwe spotkanie rodziców dzieci z trenerami Akademii Olimpii Zambrów z zarządem klubu. Brak komunikacji i odejście trenerów do dyskusji. Problemy finansowe i prośba o pomoc burmistrza. Walka o kontynuację treningów. Oświadczenie prezesa.

Rozmowy w sprawie treningów i trenerów młodzieżówki Olimpii Zambrów odbyły się dzisiaj w Urzędzie Miasta Zambrów. W spotkaniu udział wzięli rodzice, zarząd i burmistrz.

Przedstawiciele rodziców dzieci z roczników 2010, 2011 i 2013 trenujących w szeregach Akademii Olimpii rozmawiali dzisiaj z członkami zarządu ZKS-u: prezesem klubu Kamilem Czarneckim, wiceprezesem ds. sportowych Adamem Żochowskim, wiceprezesem ds. administracyjnych Zbigniewem Stańczykiem i Robertem Szulborskim. W spotkaniu uczestniczył również burmistrz Kazimierz Dąbrowski.

Celem zebrania było przede wszystkim wyjaśnienie sytuacji, jaka zaistniała na przestrzeni ostatnich dni. Zawsze na początku tygodnia rodzice dzieci trenujących w Akademii Olimpii Zambrów otrzymują informacje od trenerów, o terminach i godzinach treningów na rozpoczynający się tydzień. Jednak prawie połowa rodziców nie dostała żadnych wiadomości ani 1 stycznia, ani następnego dnia. Okazało się, że trzech trenerów młodzieżówki Olimpii od nowego roku odeszło z szeregów Zambrowskiego Klubu Sportowego.

Rodzice byli bardzo zdenerwowani brakiem jakichkolwiek informacji ze strony klubu. Nikt nie był w stanie powiedzieć rodzicom, co się dzieje oraz czy i kiedy ich dzieci wrócą do treningów. Aż do wczoraj, kiedy prezes Olimpii wydał oświadczenie oraz opowiedział, jak wyglądała sprawa z odejściem trenerów - Prezes Olimpii wypowiedział się w sprawie trenerów młodzieżówki.

Rodzice nie chcieliby być postrzegani tylko jako rodzice, którzy „muszą opłacić składki, którzy muszą dodatkowo płacić za ubiór (stroje, dresy, ortaliony czy getry), za każdy wyjazd na turniej (nie licząc ligi) lub sparing (wpisowe plus koszt dojazdu – bardzo często dowozimy dzieci sami swoimi samochodami)”.

Rodzice zaproponowali, żeby burmistrz zastanowił się nad rozdzieleniem grup seniorskich Olimpii od grup młodzieżowych, utworzeniem Miejskiej Akademii Sportu, powołaniem odpowiedzialnego zarządu i rozdzieleniem finansów, co w znacznym stopniu miałoby usprawnić pracę w grupach młodzieżowych. Ponadto rodzice bardzo by chcieli, aby trenerzy do tej pory trenujący ich dzieci nadal pozostali w Akademii Olimpii i dalej szlifowali młode talenty, jednak zdają sobie sprawę, że może to być nierealne.

Rodzice zarzucili zarządowi przede wszystkim brak komunikacji i brak jakichkolwiek informacji na temat treningów ich dzieci od nowego roku, podczas gdy zarząd wiedział o odejściu trenerów od co najmniej dwóch tygodni. 

Choć obydwie strony w dyskusji łączył jeden cel - aby młodzi miłośnicy piłki nożnej mogli znowu trenować - temat na początku spełzł na sprawy finansowe.

Według Szulborskiego stawka 130 zł miesięcznie za trenowanie to stawka poniżej ceny rynkowej. Składka została podniesiona we wrześniu 2023 r., a głównym tego powodem miała być podwyżka płac trenerów. Jak wskazał członek zarządu, przeważającą część składową miesięcznej opłaty rodziców stanowią wynagrodzenia dla trenerów, natomiast pozostałe koszty całkowite stanowią ponad 20%. Prezes natomiast wyjaśniał wzrost opłat za treningi koniecznością zatrudnienia asystentów trenerów, ponieważ grupy młodzieżowe są bardzo liczne, nawet ponad czterdziestoosobowe.

W czasie rozmów członkowie zarządu potwierdzili wczorajsze słowa prezesa, że od stycznia miał przyjść do Olimpii nowy trener grup młodzieżowych, którego polecił ustępujący w listopadzie trener młodzieżówki. Kandydat wyraził chęć pracy w zambrowskim klubie, ale z powodów osobistych ostatecznie musiał przełożyć swoje plany dołączenia do Olimpii ze stycznia na czerwiec 2024 roku. Jeśli natomiast chodzi o zastępców trenerów, którzy rezygnowali ze swoich funkcji w grudniu, to klub jest w trakcie rozmów z kandydatami na te stanowiska. Wspomnieli również, że dotychczasowi trenerzy nie złożyli do tej pory oficjalnych pism wypowiadających umowy.

Podczas spotkania rodzice cały czas podkreślali, że najbardziej zależy im na kontynuacji treningów ich dzieci. Byli oburzeni brakiem jakichkolwiek informacji ze strony zarządu o przerwie w treningach i o zmianie trenerów, którzy dla młodych ludzi stanowią prawdziwe autorytety. Wspominali też lipcowe ustalenia z zarządem, kiedy m.in. uzgodniono komunikację na linii rodzice-zarząd. Jak się okazało, komunikacji brakuje nie tylko pomiędzy rodzicami a zarządem, ale również pomiędzy zarządem a trenerami.

Bardzo nerwowa atmosfera nie sprzyjała znalezieniu porozumienia. Podczas burzliwej wymiany zdań rolę mediatora pełnił burmistrz, który starał się uspokoić obie strony i znaleźć optymalne wyjście z sytuacji. Ostatecznie ustalono, że do 30 stycznia zarząd zapewni trenerów dla grup z roczników 2010, 2011 i 2013. Do tego czasu obie strony nie wykluczyły treningów z trenerami zastępczymi. Poza tym zarząd ma jeszcze spróbować podjąć rozmowy z trenerami, którzy odeszli. Burmistrz zaproponował również podzielenie grup na mniejsze lub zatrudnienie asystentów trenerów. Ponadto wskazał, aby usprawnić komunikację pomiędzy rodzicami a zarządem.