
Zgromadzeni na wczorajszym spotkaniu słuchacze mieli okazję poznać Barbarę Wysoczańską, autorkę znanych i cenionych powieści, takich jak "Narzeczona nazisty", "Siła kobiet" czy "Cena wolności".Była też możliwość rozmowy z prelegentką oraz zakupienia jej książek z autografem.
Spotkanie autorskie z Barbarą Wysoczańską odbyło się wczoraj, 11 czerwca w bibliotece Centrum Kultury Gminy Zambrów w Woli Zambrowskiej.
Barbara Wysoczańska jest historyczką z pasji i wykształcenia, autorką znanych i cenionych powieści, takich jak "Narzeczona nazisty", "Siła kobiet" czy "Cena wolności". Pisarka urodziła się w Nowej Soli w 1980 roku, a obecnie mieszka w Zielonej Górze. Jest miłośniczką dobrej literatury, muzyki i kina. Podziwia silne i mądre kobiety i to na nich próbuje się wzorować, równocześnie dając sobie prawo do własnych poglądów. Jej książki osiągnęły ogromny sukces i sprzedały się w setkach tysięcy egzemplarzy.
Spotkanie rozpoczęło się od rozmowy z prelegentką, którą poprowadził pracownik biblioteki Paweł Zalewski. Warto wspomnieć, że Barbara Wysoczańska jest jedną z niewielu autorek, po której powieści najczęściej sięgają czytelnicy gminnej biblioteki.
Zgromadzeni na spotkaniu słuchacze dowiedzieli się między innymi skąd wzięła się u pisarki pasja do historii.
- “Moje zamiłowanie do historii zaczęło się już w podstawówce. Miałam wspaniałą nauczycielkę historyczkę. Była to kobieta z ogromną wiedzą i pasją, która potrafiła przedstawić historię w taki sposób, że ja ją po prostu pokochałam. Kocham historię od dziecka. Zawsze sięgałam po więcej informacji, zawsze chciałam wiedzieć więcej. Fascynowały mnie postacie historyczne. Wydawało mi się, że są to ludzie, którzy wiele zrobili i dużo wiedzą. Byli moimi autorytetami, którzy gdzieś tam w mojej młodości mnie prowadziły. Teraz oczywiście mam często bardziej krytyczne spojrzenie na bardzo wiele postaci historycznych, no ale w tych młodszych czasach rzeczywiście miałam sporo autorytetów. Jedną z takich osób, która mnie najbardziej fascynowała to był Juliusz Cezar. Czytałam jego pamiętniki, to w jaki sposób dochodził do swojej wielkości i właśnie to mnie fascynowało i pasjonowało” - mówiła Barbara Wysoczańska.
Okresem, którym autorka interesuje się najbardziej jest dwudziestolecie międzywojenne. Jak sama twierdzi, czuje się w nim jak w ryba w wodzie. Codziennie wyszukuje i przegląda nowe odkryte fakty oraz stara się być na bieżąco ze wszystkimi badaniami historycznymi, a zebrane informacje częściowo wykorzystuje w swoich powieściach. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła już w najmłodszych latach. Jako młoda dziewczynka miała w swojej głowie natłok myśli i historii, z którymi nie potrafiła sobie poradzić, więc zaczęła je spisywać.
- “Pisałam jako dziecko, pisałam jako nastolatka i jako młoda kobieta. Piszę do dzisiaj. Długo to moje pisanie było tylko pisaniem dla siebie i do szuflady. Nie miałam odwagi wyjść z tym do kogokolwiek. Ja się wychowałam na prowincji. Nowa Sól to jest małe miasto w województwie lubuskim. Jak człowiek się wychowuje na prowincji, to ciężko jest uwierzyć w siebie, w to, że można zrobić coś więcej, że jesteśmy stworzeni do czegoś lepszego. Zawsze mi się wydawało, że praca pisarza jest dla mnie światem niedostępnym. I nie miałam wiary w to, że mogę pisać dla czytelników. (...) Marzyłam o tym, żeby na półce w bibliotece zobaczyć moją książkę z moim nazwiskiem. Chciałam napisać książkę, którą ktoś może wyda i że może przeczyta ją moja najbliższa rodzina. Takie było moje marzenie” - opowiadała Barbara Wysoczańska.
Warsztat historyczny, który prelegentka zdobyła w swoim życiu bardzo przydaje jej się do pisania powieści. Jej krytyczne spojrzenie na historię oraz wiedza jakich materiałów szukać i gdzie je znaleźć jest bardzo pomocna. W wielu przypadkach na podstawie znalezionych materiałów tworzy sobie rzeczywistość, którą później opisuje w swoich książkach. Często opiera się głównie na wspomnieniach ludzi, którzy żyli w danym okresie. Stara się również pokazać czytelnikowi, że historia nie jest tylko jednoznaczna i czarno-biała, tak jak często jest to oficjalnie przekazywane.
Barbara Wysoczańska opowiedziała zgromadzonym, jak trudno było jej zadebiutować z książką “Narzeczona nazisty”.
- “Pisało mi się ją najtrudniej, ale to nie ze względu na to, że nie miałam tej umiejętności warsztatowej. Ja nie miałam czasu na pisanie tej książki, tak szybko jakbym chciała to robić. Pisałam ją 3 lata, właśnie z braku czasu. Miałam małe dzieci, pracowałam na etacie po 12 godzin dziennie. Wracałam do domu o godzinie 22:00, więc to moje pisanie wyglądało najczęściej tak, że po kolacji siadałam do komputera i pisałam do 3:00 w nocy. Pisałam nocami, tyle ile byłam w stanie wytrzymać. Dopiero jak przyszła pandemia, to był czas, w którym nadrobiłam najwięcej. Teraz to wygląda inaczej. Moje pisanie to jest pisanie na etacie. Codziennie, kiedy nie jeżdżę na spotkania autorskie to piszę kilka godzin dziennie” - mówiła Barbara Wysoczańska.
Prelegentka uważa, że jeżeli ktoś nie czyta, to nie jest w stanie napisać dobrej książki. Im więcej czytamy różnorodnej literatury, tym bardziej nasz warsztat się wyrabia. Nawet czytanie kiepskiej literatury dużo daje, bo wiemy czego nie pisać. Czytelnicy zauważyli, że autorka w swoich książkach zwraca szczególną uwagę na poprawny język. Spowodowane jest to tym, że od dziecka czytała bardzo dużo klasyki i wychowała się na literaturze klasycznej, zarówno polskiej, jak i rosyjskiej oraz francuskiej. Obecnie jest fanką literatury fantasy. Twórcą, którego Barbara Wysoczańska podziwia za warsztat pisarski, jest Andrzej Sapkowski. Jego sposób pisania i język, którym się posługuje zachwyca prelegentkę i wprawia w ogromny podziw.
Zgromadzeni na wczorajszym spotkaniu słuchacze mieli możliwość porozmawiać z autorką i bliżej ją poznać, zadać kilka pytań oraz kupić jej książki z autografem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.