Reklama

Artysta z Zambrowa zakończył tworzenie monumentalnego smoka [foto]

18/05/2014 00:00
Mowa o stalowej rzeźbie, wykonanej przez młodego zambrowskiego rzeźbiarza amatora Mikołaja Tymińskiego.

"Smoczysław", czyli rzeźba smoka autorstwa zambrowskiego artysty Mikołaja Tymińskiego, został praktycznie ukończony. Pozostało już tylko polakierowanie i zrobienie maskownicy na podstawę. Młody zambrowianin swoją rzeźbę tworzył przez ponad cztery lata. Efekt jego pracy, który można zobaczyć na dołączonych do artykułu zdjęciach, jest imponujący.

- „Robiłem go po godzinach pracy. Nie spieszyłem się z tym. To jest jednak hobby, a nie praca. Robiłem to dla przyjemności. Myślę, że gdybym robił go codziennie po średnio 4 godziny, to skończyłbym go w rok.” - powiedział nam autor rzeźby Mikołaj Tymiński.

Stworzenie tak efektownej rzeźby wiązało się z pewnym nakładem finansowym. Na same materiały i sprzęt potrzebny do jego realizacji Mikołaj Tymiński wydał ok. 3500 zł. Kolejny tysiąc autor chce przeznaczyć na oczyszczenie rzeźby i jej polakierowanie.

Stalowy smok wykonany jest z blachy o grubości 1mm (błony skrzydeł) i płaskownika 4/50mm (reszta), które były ręcznie kute na zimno i spawane. Wnętrze dodatkowo wzmacnia szereg kratownic z kształtowników. Rozpiętość skrzydeł wynosi 3,7 m. Długość smoka to 3,5 m zaś wysokość – 2 m. Pod skrzydłem może swobodnie stanąć dorosły człowiek średniego wzrostu. Smok waży około 350 kg.

Już od najmłodszych lat młody artysta z Zambrowa przejawiał zainteresowanie paleontologią. Do dziś ma on, wykonaną w III klasie podstawówki, stworzoną z plasteliny rzeźbę tyranozaura.

- „Wówczas to był dla mnie wielki projekt. Byłem z niego strasznie dumny, ale do pewnego czasu. W takim wieku człowiek się dużo uczy i szybko następuje postęp. Jak się patrzy na coś sprzed tygodnia na pracę to już się ma niedosyt. Tego tyranozaura chciałem zrobić większego, w bardziej dynamicznej pozie, ale plastelina nie pozwalała na pozę, o której myślałem, więc szukałem materiału jakiegoś solidniejszego, który byłby w stanie udźwignąć dużą masę w dość karkołomnej pozie.” - mówi Mikołaj Tymiński.

Artysta nie ukrywa, że chce rzeźbę sprzedać. Jak ustaliliśmy, najwyższa oferta, jaką otrzymał do tej pory, opiewa na kwotę ok. 33 tys. zł. Część pozyskanych ze sprzedaży pieniędzy autor chce przekazać swojemu pracodawcy, odwdzięczając się w ten sposób za udostępnienie miejsca do pracy.

- „Mam nadzieję, że go sprzedam. Myślę, aby pobawić się trochę w kowalstwo, ale tutaj nie mam warunków, żeby stworzyć sobie chociażby palenisko. W przypadku Smoczysława musiałem wszystko robić na zimno, nadrabiać spawarką i szlifierką. Robiłem okrężnymi drogami rzeczy, które mogłem zrobić od razu z jednego kawałka. Gdybym pobawił się w kowalstwo i poznał je, to mógłbym robić ciekawsze rzeczy. Może nie tak duże, ale na pewno ciekawsze. Część pieniędzy, które wpłyną z tego Smoczysława chcę przeznaczyć na stworzenie miejsca, żeby dalej coś w tym kierunku działać.” - powiedział nam Mikołaj Tymiński.

Poniżej przedstawiamy zdjęcia rzeźby autorstwa Mikołaja Tymińskiego, mieszkańca Zambrowa.

Polecamy:
:: Smok narodził się w Zambrowie...

Aplikacja zambrow.org

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Zambrow.org




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do