
Policjanci odebrali prawo jazdy 23-letniemu kierowcy, który w obszarze zabudowanym jechał 111 kilometrów na godzinę.
Policjanci z Zambrowa regularnie monitorują prędkość pojazdów przejeżdżających przez miejscowość Grochy-Pogorzele, leżącą przy drodze krajowej nr 63 w gminie Zambrów. To właśnie ta lokalizacja często była sygnalizowana przez mieszkańców jako miejsce, gdzie kierowcy przekraczają dozwoloną prędkość. Informacje te docierały do funkcjonariuszy za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
W minioną sobotę, 10 lutego policjanci zatrzymali do kontroli pojazd marki Skoda, którego kierujący przekroczył prędkość o 61 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym. Na tym konkretnym odcinku drogi obowiązywało ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę. Za kierownicą pojazdu znajdował się 23-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego.
Policjanci pozbawili mężczyznę prawa jazdy, a także nałożyli na niego mandat karny w wysokości 2000 złotych, dodatkowo obciążając jego konto 14 punktami karnymi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba jednak pamiętać, że TruCam LTI 20/20 to urządzenie pozbawione zoomu, stałoogniskowe, którego ostrość ustawiona jest na 70 m. Instrukcja mówi, że pomiar można wykonać w większej odległości, a następnie należy samochód utrzymać w celowniku do odległości 70 m, gdy zostanie zrobione zdjęcie. Poprawny dowód to dwa zdjęcia - z celownikiem, samochodem i prędkością oraz drugie - z nr rejestracyjnym, ale bez celownika, wykonane z odległości 70 m. Proponuję w przypadku braku dwóch zdjęć opisanych jak wyżej (pomiar prawidłowy) nie przyjmować mandatu i iść do sądu. Nie dajcie się robić w balona :)
Najgorsze co możecie zrobić to zastosować się do rady Pana powyżej. Nie zdarzyło się i nie zdarzy się nigdy, żeby ktoś ugrał anulowanie mandatu za prędkość. Do kwoty mandatu dołożycie stracony czas, koszta sądowe, stres. Albo jeszcze więcej czasu i jeszcze więcej kosztów, jeżeli ktoś do samego końca będzie się łudzić, że może w drugiej instancji się uda. Nie uda się. Od razu klękaj przed panem i proś o najniższy możliwy wymiar kary synu
da się. kamera z gps, gdzie wyświetlana jest realna prędkość. przypominam że licznik samochodu KAżDY zawyża automatycznie prędkość w stosunku do prędkości realnej o 5-7 km/h. jadąc licznikowe 50 przed radarem jedziesz realnie 45. jadąc 100 realnie jedziesz 94. sama ta wiedza + wiedza o tolerancji pomiaru + wiedza o warunkach w jakich powinna być mierzona prędkość może być podstawą do wyjścia z opresji z obronną ręką. to że ci pokażą jakąś wartość na wyświetlaczu nie zawsze jest prawidłowo przez nich traktowana. dla przykładu powiem że stacjonarne radary są ustawione na pstryk dopiero przy 66 km/h. przejedź się koło któregoś w przedziale 60-64 i zobaczysz że nie zareaguje