
Kierująca osobowym lexusem mieszkanka Zambrowa, zjeżdżając z ronda w ulicę Białostocką (w kierunku centrum miasta), nie ustąpiła pierwszeństwa jadącej na hulajnodze elektrycznej przez przejście dla pieszych 14-letniej dziewczynce.
Do zdarzenia doszło wczoraj, 26 czerwca około godziny 20:00 przy rondzie im. Zesłańców Sybiru, niedaleko kościoła pw. Ducha Świętego w Zambrowie.
Kierująca osobowym lexusem mieszkanka Zambrowa, zjeżdżając z ronda w ulicę Białostocką (w kierunku centrum miasta), nie ustąpiła pierwszeństwa jadącej na hulajnodze elektrycznej przez przejście dla pieszych 14-letniej dziewczynce.
Dziewczynka z ogólnymi potłuczeniami została przetransportowana karetką pogotowia do szpitala w Białymstoku.
Czynności policji prowadzone są w kierunku kolizji drogowej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pytanie czy ta młoda dziewczynka jechała hulajnogą elektryczną czy napędzaną siłą mięśni? Jeśli hulajnoga elektryczną ( niestety nie było napisane w artykule) to jest jej wina. Jeśli napędzaną siłą mięśni to jest traktowana równoznacznie jak pieszy na przejściu! Wtedy odpowiedzialność spada na kierowcę. A tak po ludzku Policja i to nie tylko w Zambrowie ale w całej Polsce powinna zorganizować tzw: "Pikniki Rowerowe" przypominające przed sezonem rowerowym jak prawidłowo powinno zachowywać się jako jeden z Uczestników Ruchu Drogowego. A nie tylko o rekrutacji do Służb czyli agitacja a " ZERO PROFILAKTYKI" o bezpieczeństwie Nas i Naszych Milusińskich !!
"Kierująca osobowym lexusem mieszkanka Zambrowa, zjeżdżając z ronda w ulicę Białostocką (w kierunku centrum miasta), nie ustąpiła pierwszeństwa jadącej na hulajnodze elektrycznej przez przejście dla pieszych 14-letniej dziewczynce" No właśnie napisane w pierwszym akapicie.
nie powinna zejść z hulajnogi ?
słuszne uwagi powyższych osób. a ja dodam od siebie to co pisałem wcześniej. szczególnie małolaty wchodzą na przejście z marszu często nie patrząc czy coś jedzie lub nie sygnalizują chęci przejścia na drugą stronę. po prostu nagły skręt przez biordo i wio do przodu jak koń z klapkami na oczach. tak trudno stanąć na 5 sek przed przejściem i tym samym zasygnalizować jadącym że " wchodzę" ? przypominam że przepisy mówią też o zachowaniu ostrożności i traktują wtargnięcie jako winę pieszego. mowa jest o zakazie wchodzenia na jezdnię gdy samochód jest za blisko przejścia by móc się zatrzymać, więc czasem to auto ma pierwszeństwo przed pieszym nawet na pasach.
Jest kilka faktów. 1. Zdrowia dla młodej. 2. Nauka na przyszłość dla niej i jej rówieśników, może zaczną zsiadać z hulajnóg/rowerów, bo często to się zdarza, że wjeżdżają na pasy nie sprawdzając czy coś jedzie. 3. To kierowca jest poszkodowany, jeśli auto zostało uszkodzone, trzeba wyciągnąć konsekwencje